Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2024

Schleich Bayala 2/2024

Obraz
Dzisiaj pokażę wam wyjątkowy magazyn, który kolekcjonuję. Co ciekawe, wychodzi raz na pół roku. Niestety długo się czeka na następnego jednorożca czy pegaza ;)  Z tym numerem dostajemy wypasiony dodatek-źrebaka Saydę, pogodowego jednorożca. Plus błyszczące tatuaże. Nawet miło, że dodali jeszcze te tatuaże, bo w końcu płacimy za tę gazetę aż 24,99zł. I tutaj mam dla was nowinę. Ten konik ma...napis firmowy! Tak! Poprzednie nie miały i to obniżało ich wartość po wyjęciu z opakowania. Wydawnictwo naprawiło swój błąd, co się ceni. Konik jest naprawdę piękny-ma cudnie wyrzeźbioną grzywę i ogon, chmurkę na zadku, pozłacane złotym brokatem kopyta i lekko posypane brokatem nogi. Jak na jednorożca przystało, ma róg w złotym brokacie. Sayda jest nieco podobna do Alyssi z pierwszego numeru. Jednak grzywa i ogon są inaczej wyrzeźbione, co sprawia, że nie jest to złe podobieństwo. Magazyn warto kupić choćby dla konika. A sama gazetka? Myślę że też jest warta uwagi. Komiks nie jest jakiś

Star Stable:Tajemnica Złotych Wzgórz-książka

Obraz
,,Tajemnica Złotych Wzgórz" to pierwsza część trylogii napisanej na podstawie gry Star Stable Online przez Helenę Dahlgren . To genialne, że ktoś wpadł na pomysł, aby pisać książki o naszym ukochanym Star Stable :) Ta książka jest napisana naprawdę magicznym stylem, poprostu jakby autorka wsiąkła w fabułę gry. Dlatego przypuszczam, że autorka bardzo lubi Star Stable Online. Cała fabuła książki to właściwie prawie fabuła SSO, ale rozwinięta, uzupełniona o inne wydarzenia, jak przyjazd Lisy na wyspę Jorvik, na której dzieje się cała fabuła. Od początku jest klimatycznie. I czuć duszę tej gry, naprawdę. Właściwie to w niektórych kwestiach sądzę, że ta trylogia może jest nawet lepsza niż fabuła w grze, jednak będę tego pewna dopiero po przeczytaniu dwóch następnych tomów, a drugi (,,Przebudzenie legendy"!) już zamówiłam. Co ciekawe, na początku Lisa, jedna z głównych bohaterek, cierpi na coś na kształt ataków paniki, i uczy się z tym sobie radzić. Uaktywni

Jakie konie hoduje w Howrse?

Obraz
Przez jakiś czas Howrse mi się znudziło, teraz do niego wróciłam. Ale teraz gram bardziej na luzie. Wybrałam sobie może z 20 koni, którymi chcę się codziennie zajmować i taka ilość sprawia mi frajdę. Część, które mnie nie jarają, nawet sprzedałam. I tak mam sporo koni, bo z 200. Kiedyś hodowałam przede wszystkim konie pełnej krwi angielskiej. Poza tym trochę mustangi i coby irlandzkie, czasem pinto. Co hoduje teraz? Jakoś totalnie urzekły mnie walijskie kuce górskie i kuce szetladzkie. Czyli całkiem co innego, niż kiedyś, bo same kuce, haha. Zdecydowanie potrzebowałam czegoś nowego, aby na nowo wkręcić się w Howrse. I pykło. Wydarzenia raczej zaniedbałam, ta cała wspinaczka na Olimp tak mnie nudzi, że szok. Robię przede wszystkim codzienne cele, aby zdobywać kupony. Zamierzam kolekcjonować konie ze złotym jabłkiem, więc każdy kupon się przyda ;) Co do kolekcjonerstwa, w prawdziwym życiu kupuję magazyn ,,Lissy" o koniach. Na pewno niedługo zobaczycie jego recenzję. Oczy

Konie Schleich z targu staroci

Obraz
Dzisiaj pokażę wam koniki Schleicha, które kupiłam na targu staroci za...5zł! Genialna cena w porównaniu do nowych schleichów. A co najlepsze, po napisach firmowych poznaję że pochodzą one...z MacDonalda! I aż się zdziwiłam, że w MacDonaldzie były kiedyś schleichy. Ale wiecie co, nawet nie wiem, czy one były w Polsce, czy gdzieś za granicą. A teraz zapraszam na ich małą recenzję :) Jednorożec Bayala Bardzo podobają mi się te złote gwiazdki w jego grzywie i ogonie oraz pęciny na nogach. Ta zieleń zgrywa się ładnie z białym ciałem. Róg jest dosyć mały, ale nawet mi to pasuje. Kucyk Na zadzie ma wyrzeźbione serduszko, ale bardzo łatwo to przeoczyć na pierwszy rzut oka, bo bardzo wtapia się w kolor ciała. To nawet ciekawy efekt i doceniam, że to serduszko nie ma innego koloru niż ciało. Bo to wygląda naturalnie. Ma miły pysio, bardziej niż ten jednorożec. Grzywa i ogon ładnie się prezentują. Niektóre zwykłe Schleich mają takie jakby ,,przyklejone" grzywy, a te koniki mają